Ale Talamhel nie jest stracony — jeszcze nie. Niegdyś kwitnący świat Talamhel stał się gnijącym zniszczeniem swojej dawnej świetności, a ci, którzy nazywali go domem, są teraz pustkowiami zepsucia — brutalnymi, nieśmiertelnymi, nieustępliwymi żołnierzami śmierci. Klepsydra czasu została rozbita, a jej esencja rozlała się po ziemi, tworząc nieskończone morze piasku. Niszczycielski kataklizm rozpętany przez udręczonego boga zstąpił na świat Talamhel w wieczną noc. Od pokoleń nieliczni prawi prz.
więcej informacji...